Południowy Pilion

Na południe od pętli wokół gór Pilion robi się jakby mniej malowniczy, spieczony słońcem i jałowy, zaś tutejsze wsie nie mogą pochwalić się takimi historycznymi konotacjami jak osady na północy półwyspu. Mimo to jest tu kilka całkiem interesujących zakątków praktycznie nie odwiedzanych przez turystów — jeśli nie liczyć prowadzonej przez Francuzów stadniny koło PROMIRI.

Przy odrobinie wytrwałości można dotrzeć tu autobusem, ale znacznie łatwiej zrobić to drogą morską. Latem z Volos przynajmniej raz dziennie kursuje wodolot do portu Agia Kiriaki, skąd można też popłynąć na wysepkę Paleo Trikeri.

Argalasti i Platania

By lepiej poznać niskie, zdominowane przez gaje oliwne-krajobrazy zachodniego Pilionu, należy udać się na południe od Kala Nera do skrzyżowania w „powiatowym miasteczku” ARGALASTI. Codziennie kilka autobusów kuruje stąd do dwóch niedużych nadmorskich wiosek HORTO (7 km) i MILINY (10 km). Obie wioski posiadają plaże i czynne w sezonie kempingi oraz kwatery prywatne.

W Argalasti lub Kala Nera można też wsiąść do autobusu z Volos kursującego trzy razy dziennie do PLATANII, niewielkiego kurortu na południowym wybrzeżu półwyspu. Plaża jest tu wspaniała, ale trochę za dużo ludzi (głównie Greków na wczasach). Z kilku hoteli polecić warto des Roses, Kyma i Platania.

Trikeri

Trikeri, miejscowość położona na samym końcu Pilionu, wydaje się niezwykle odludna. W okresie wojny domowej 1946-49 było to (wraz z pobliską wyspą Paleo Trikeri) miejsce zsyłki dla więźniów politycznych i dopiero kilka lat temu wybudowa­no tu drogę z Miliny (nie pokrytą asfaltem). Codziennie pojawia się w Trikeri autobus z Volos, ale wygodniej dostać się tu wodolotem z Volos lub ze Sporad (codz. IV-X, od VI do IX dwa razy dziennie).

Port w AGIA KIRIAKI jest właściwie tradycyjną i wciąż funkcjonującą wioską rybacką — rzecz nader rzadka w dzisiejszej Grecji. Oprócz kilku pokoi do wynajęcia próżno szukać tu jakichś ustępstw na rzecz turystyki; powodem jest być może brak dobrej plaży. Wioska jest całkiem atrakcyjna, o ile tylko komuś wystarcza gapienie się na łodzie rybackie. W niewielkiej stoczni buduje się — według technologii nie zmienianych przez całe stulecia — potężne kaiki, a od czasu do czasu nawet jachty.

Z Agia Kiriaki idzie się 25 minut do wsi TRIKERI — albo starą kalderimi, po schodach rozpoczynających się za budynkiem policji portowej, albo drogą. Wieś, położona na szczycie wzgórza, jest całkiem sympatyczna z porozrzucanymi tu i ówdzie rezydencjami, placem ocienionym drzewem, kafenionem i znakomitym stylowym ouzeri. Przy drodze do przystani jest też tawerna z kilkoma pokojami do wynajęcia na piętrze.

Paleo Trikeri

Na Paleo Trikeri (lub Nisi Trikeri, czyli wyspie Trikeri) na turystów czeka wieś, hotel, parę tawern i dużo piasku, dzięki czemu jest to bodaj najmniejsza grecka wyspa, na której znajduje się wszystko, czego potrzeba do szczęścia. Wyspa liczy sobie nieco ponad kilometr długości i składa się z kilku porośniętych oliwkami wzgórz i paru niewielkich skalistych plaż. Ludzi jest tu niewielu, atmosfera wspaniała i trudno doprawdy odmówić wysepce uroku.

W maleńkim porcie i wiosce Al GANNI czynny jest jeden sklep i niezła tawerna koło przystani. Jedyne drogi na Paleo Trikeri to ścieżki wydeptane przez osiołki. Idąc z wioski pod górę, po 10 minutach dociera się do XIX-wiecznego klasztoru Evangelistrias w samym środku wyspy. Klasztor jest zamknięty na głucho i opuszczony, ale można poprosić o klucz na pobliskiej farmie. Dalej dochodzi się do dużej zatoki i jedynego hotelu na wyspie, Paleo Trikeri z restauracją wychodzącą na plażę. Bez problemu można rozbić namiot pod pobliskimi oliwkami.

Na wyspę kursuje raz w tygodniu (aktualnie w niedzielę) wodolot Flying Dolphin z Agia Kiriaki, ale można też przeprawić się łodzią rybacką; ponadto niemal codziennie zawijają tu promy z i na Sporady. Informacje na temat połączeń z wyspą raczej trudno uzyskać, ponieważ nie są uwzględnione w rozkładach Flying Dolphin ani Nomicos Line\ kiedy płynie się ze Sporad, bywa, że wszyscy zaprzeczają istnieniu takiego przystanku po drodze. W ostateczności można dzwonić na policję portową — To Limenarhio — w Yolos (• 0421/38888).

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.