Ogrody Narodowe

Ogrody Narodowe (otwarte od świtu do zmierzchu; wstęp wolny), z tyłu Vouli, to jeden z najprzyjemniejszych rejonów miasta. Kwiatów jest tu raczej niewiele, ale schronienie przed letnimi upałami i smogiem zapewniają gęsto rosnące drzewa, krzewy i pnącza, stawy z kaczkami i szumiące cicho kanały irygacyjne. Pierwotnie były to prywatne ogrody królewskie, „oczko w głowie” królowej Amelii. Zostały one założone w latach czterdziestych XIX w. Złośliwi twierdzą, że w tamtych czasach niewielka grecka marynarka wojenna zajmowała się niemal wyłącznie zwożeniem tu ze wszystkich zakątków globu coraz to nowych gatunków rzadkich roślin, często przekazywanych w darze przez innych monarchów.

Ostatnimi czasy ogrody wyraźnie podupadły: nie czyści się stawów, nie przycina drzew, Muzeum Botaniczne najczęściej jest zamknięte, zaś mini-zoo stało się obiektem ataków rozmaitych grup obrońców środowiska naturalnego i praw zwierząt. Jakby tego było mało, utworzona niedawno komisja do spraw budowy metra domaga się (na razie bezskutecznie) przekazania jej jednej dziesiątej powierz­chni parku, by wybudować kanały wentylacyjne z podziemnych tuneli. Oznaką coraz większego upadku ogrodów są też wałęsające się w nich niezliczone, na wpół dzikie koty, porzucane tu często przez znudzonych właścicieli. Praktyka ta przybrała takie rozmiary, że władze zmuszone były w końcu wydać oficjalny zakaz. Mimo wszystko trudno w mieście o lepsze miejsce, w którym można by w spokoju poczytać lub poczekać na wieczorny prom czy samolot.

Przedłużeniem ogrodów od strony południowej jest otwarty całą dobę Zapion, ze wspaniałą neoklasycystyczną halą wystawową w kształcie półksiężyca, również autorstwa duńskiego architekta Hansena (tego od gmachu Uniwersytetu). Przez pewien czas była to siedziba Greckiego Radia Państwowego, obecnie w hali odbywają się głównie konferencje prasowe i wystawy handlowe.

Sąsiadująca z Zapionem kawiarnia-ouzeri Aigli niegdyś należała do najelegant­szych w mieście, dzisiaj jest zamknięta na głucho. Nieco mniej wytworna, ale ocieniona kawiarnia Oasis znajduje się natomiast przy wschodnim (górnym) wyjściu z parku na ulicę Irodou Attikou.

Po drugiej stronie Irodou Attikou wznosi się z kolei Pałac Prezydencki, w którym aż do abdykacji Konstantyna II w 1967 r. mieszkali wszyscy królowie greccy. Wartę przed gmachem pełnią oddziały evzonów. Okoliczne ulice, pełne ambasad i niemal pozbawione sklepów i restauracji, są bardzo eleganckie i często patrolowane przez policję. W pobliżu, przy Odos Rigilis mieści się siedziba centroprawicowej partii Nea Dimokratia, oraz wojskowy Klub Oficerski, w którym w przeszłości spiskowano przeciwko demokracji.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.