Kerkira

Uwodzicielsko piękna Kerkira była źródłem natchnienia dla wielu pokoleń. Mówi się, że Szekspir wykorzystał opowieści o tej wyspie jako tło akcji w Burzy. Lawrence Durrell ang. powieściopisarz, w Polsce znany z powieści Kwartet aleksandryjski, powtórnie złożył hołd Kerkirze, pisząc o niej książkę pod tytułem Jaskinia Prospera. W swoim żywiole czuł się tutaj Henry Miller, leżąc w słońcu na piasku „nic nie robiąc, nic nie myśląc”.

Odległe wyspy Kithira i Andikithira leżące przy Półwyspie Peloponeskim formalnie należą do Wysp Jońskich. Nie mają jednak z nimi połączenia promowego, a najłatwiej dostać się na nie z Githio lub Neapoli.

Naturalne piękno wyspy, kształty i zapachy drzew cytrynowych i pomarań­czowych, figi, cyprysy, trzy miliony drzew oliwnych, to wszystko robi wrażenie, mimo iż na Kerkirze jest więcej hoteli dla grup turystycznych oraz willi do wynajęcia, niż na innych wyspach greckich. Pomimo komercjalizacji i zniszczeń na połu­dniowo-wschodnim wybrzeżu jest to wciąż wyspa, na której można znaleźć samotność i gdzie w końcu każdy mile spędzi czas.

Miasto Kerkira

Skala rozwoju turystyki na wyspie jest widoczna, gdy tylko przybędzie się do miasta Kerkiry. Jest ono ładne, eleganckie, dość duże, usadowione między dwoma fortami. Ma piękną esplanadę (Spianada), gdzie mieszkańcy grywają w krykieta, co potwierdza wpływy brytyjskie. Latem roi się tu od turystów, w sezonie więc raczej spędza się tu tylko dzień lub dwa, na początku lub na końcu pobytu na wyspie.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.