Miejscowości południowo-zachodniego wybrzeża

Planując pozostanie na południowym wybrzeżu, należy wyruszyć jak najwcześniej, aby zwiększyć szansę na znalezienie pokoju w miejscowości ładniejszej niż Agia Roumeli. Jeśli chodzi o spokój, to trudno pobić LOUTRO, leżące dwie trzecie drogi do Sfakii (Hora Sfakion) — dojazd wyłącznie statkiem lub pieszo. Główną wadą Loutro jest brak prawdziwej plaży: większość ludzi schodzi do morza ze skał, by popływać w małej zatoczce. Idąc wzdłuż wybrzeża na wschód znajdziesz parę bezludnych plaż. Miłe spacery można odbywać po nadmorskiej dróżce przebiegają­cej przez Loutro, a łączącej Agię Roumeli i Sfakię. Nieco bardziej zniechęcająca jest ścieżka wiodąca zygzakiem w górę klifu, poza górską miejscowość ANOPOLI. W samym Loutro jest parę tawern i pokoi do wynajęcia (lecz nie tak dużo, jak w Anopoli; rezerwacja) oraz miejsc biwakowych na przylądku, przy ruinach fortu.

SFAKIA (Hora Sfakion) bywa często punktem docelowym dla turystów przecho­dzących przez wąwóz. Miejscowość ta ma regularne połączenie morskie z Agia Roumeli. Jest to drogie i niezbyt zachęcające miejsce: dużo pokoi do wynajęcia i kilka wspaniałych tawern, lecz aby dostać się na prawdziwą plażę, trzeba jechać wieczornym autobusem w stronę Plakias. Po drodze pojawia się wiele ciekawych miejsc. Jednym z nich jest FRANGOKASTELLO, sypiąca się, wenecka próba wprowadzenia prawa i porządku na obszarze, który opierał się potem zarówno Turkom, jak i Niemcom. Jego plac i zakończony blankami fort, znajdujące się kilka kilometrów poniżej rzeźbionych ścian gór, wyglądają jakby były przeniesione z Atlasu lub Tybetu. Mówi się, że miejsce to jest nawiedzane przez duchy greckich powstańców, zmasakrowanych tu w 1829 roku. Co roku, w maju drossolites (widma) maszerują o świcie poprzez nadmorską równinę i znikają w morzu koło fortu. Poza tym Frangokastello jest dość ciche, ma wspaniałą plażę, wiele tawern i pokoi do wynajęcia, lecz powoli się rozbudowuje. Trochę dalej na wschód, mniej zmienione przez turystykę i nowoczesne życie, znajdują się dwie atrakcyjne miejscowości: SKALOTI i RODAKINO. W każdej znajdziesz podstawowe jedzenie i lokum.

Sougia

W całkiem innym kierunku i nieco mniej regularnie odpływają z Agii Roumeli statki do SOUGII i do Paleohory. Sougia, która aż do II wojny światowej była zaledwie portem dla Koustogerako, jest niezbyt piękna, z długą, kamienistą plażą i pełna nowych budynków (z wyjątkiem kościoła, w którym posadzką jest mozaika z VI wieku). Od momentu wybudowania nowej drogi do Hanii, miejscowość zaczęła się rozrastać, lecz poza środkiem lata dalej pozostaje miłym zaciszem, gdzie można znaleźć pokój lub rozbić biwak, zjeść tanio i nacieszyć się morzem, podczas gdy reszta wyspy jest pełna turystów.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.