Miasto Hios

Portowe miasto HIOS może zaszokować po porównaniu go z wszystkimi innymi stolicami wysp. Jest to ruchliwe, betonowe centrum handlowe, a większość budynków nie pamięta czasów sprzed trzęsienia ziemi w 1981 roku. Warto poświęcić czas na zwiedzanie, zwłaszcza dużego, fascynującego bazaru, paru muzeów, dobrych, orygina­lnych restauracji oraz największej w Grecji nadmorskiej promenady (yolta).

Wspaniały, tętniący życiem bazar rozciąga się na wschód i południe od głównego placu, który wszyscy nazywają Vournakiou, choć oficjalna nazwa brzmi Plastira. Stary meczet (wt.-nd. 10.00-13.00, wstęp wolny) naprzeciw postoju taksówek przy Vournakiou, jest teraz magazynem i warsztatem archeologicznym, pełnym kawał­ków marmuru oraz tureckich, żydowskich i armeńskich kamieni nagrobnych. Prawdziwe Muzeum Archeologiczne, Porfira 4 za hotelem Handris (wt.-niedz.9.00-15.00; 400 dr) posiada raczej marny zbiór hellenistycznych zabyt­ków, monet i znalezisk z Kato Fana. Ciekawsze jest Muzeum Argentich (pn.-pt.8.00-14.00 i pt. 17.00-19.00, sob.8.00-12.00; wstęp wolny) mieszczące się na ostatnim piętrze Biblioteki Korai, Korai 2, udostępnione przez największą rodzinę z Hios. W związku z tym widać tutaj kolekcję bardzo poważnych portretów przodków rodziny Argenti, które pokazują tendencję miejscowej arystokracji do naśladowania angielskiego ubioru i konwencji artystycznych w każdej epoce. W drugim skrzydle mieści się wystawa kostiumów i haftu, kiczowatych figurek w strojach ludowych i przedmiotów z drewna, pochodzących z okresu, gdy na wyspie było więcej lasów. Oprócz wielu kopii obrazu Delacroix „Masakra na Hios”, są tu ryciny przedstawiające XVIII-wiecznych wyspiarzy oraz panoramy genueńskiego zamku, który aż do trzęsienia ziemi był praktycznie w nie naruszonym stanie. Potem zniszczono mury od strony morza, fosę od południa zasypano i zbito fortunę na wyprzedaży nieruchomości wokół obecnego placu Vournakiou. Do kastro można wejść przez bramę przy placu obok ratusza. Aktualnie w części tego średniowiecz­nego budynku mieści się małe Muzeum Bizantyjskie (wt.-niedz.9.00-20.00; wstęp wolny) z ciekawą kolekcją niezwykłych ikon i mozaik. Warto też zwiedzić starą dzielnicę w obrębie murów zamkowych, czyli dawne siedziby Żydów i Turków. Między domami z drewna i gipsu stoją tureckie zabytki w różnych stadiach zniszczenia, m.in. kilka wyschłych fontann z napisami i dawny klasztor derwiszów, po 1923 roku przekształcony w kościół. Turcy stracili władzę na Hios, i nad innymi wyspami opisanymi w tym rozdziale, dopiero w roku 1912.

Jest wreszcie Omirio przy południowym skraju placu Vournakiou, czyli dom kultury. Warto tam zaglądać ze względu na nowe wystawy i zagranicznych artystów, którzy często zatrzymują się tu, wracając z Aten, i występują na dużej sali.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.