Północ

Poza Firą reszta Santorynu sprawia miłą niespodziankę. Wulkaniczna gleba jest bardzo żyzna i każdy dostępny centymetr, po odpowiednim przygotowaniu (tarasy) jest uprawiany. Pszenica, pomidory (większość przerabiana na przecier), pistacje i winogrona stanowią główne uprawy — wszystko obrabiane ręcznie. Wytwarzane na wyspie wina visando i nikteri są dla wielu zbyt słodkie, lecz należą do najlepszych na Cykladach.

IA, na północnym zachodzie wyspy, była kiedyś głównym portem rybackim Egei, lecz upadła w wyniku depresji gospodarczej, wojen, trzęsień ziemi i zmniejszenia liczby ryb. Częściowo zniszczona przez trzęsienie ziemi w 1956 roku, przedstawia dziwaczną mieszankę dawnych białych rekonstrukcji i rozwalających się ruin przylegających do klifu. Według wszelkich kryteriów — to jedno z najbardziej dramatycznych miast Cyklad. Jest bardzo spokojnym miejscem na wyspie, a od czasu otwarcia poczty, działającego czasami banku i wypożyczalni rowerów, nie ma żadnego powodu, by czuć się tu unieruchomionym. Jednak niełatwo znaleźć pokoje. Miejscowe władze EOT odnowiły, a następnie sprywatyzowały kilka starych domów, przeznaczając je na pensjonaty dla gości, są one jednak niesłychanie drogie. Do tańszych zalicza się dość prymitywny Pension Lauda, Hotel Anemones i Hotel Fregata — wszyst­kie dość przystępne, jak na Santoryn. Do polecanych restauracji należą Petros (ryby) i popularny Neptune. Należy unikać zdzierającej Cafe Lotza( jeśli nie została jeszcze zamknięta przez policję) pomimo atrakcyjnego położenia nad brzegiem przepaści. Jeśli chodzi o życie nocne, to Strofi uważany jest za bar z muzyką rockową.

Poniżej miasta, ponad dwustustopniowe, kręte schody opadają setki metrów do dwóch małych portów: AMMOUDI, dla rybaków i ARMENI, gdzie cumują promy. Poza cementową platformą w Ammoudi można pływać wśród unoszącego się na wodzie pumeksu oraz nurkować pomiędzy ławicami olbrzymich ryb. Uwaga na prądy morskie wokół wysepki z kościołem Agios Nikolaos. Jedyna w Armeni tawerna specjalizuje się w podawaniu na lunch ośmiornicy z grilla.

12 km dzieli Firę od la — łatwo jest dojechać tam autobusem, lecz więcej satysfakcji sprawi przejście odcinka z IMEROVIGLI (3 km od Firy) malowniczą ścieżką wzdłuż krateru la. Imerovigli ma jedną tawernę, hotel o średnim standardzie, Katerina oraz luksusowe apartamenty. Po drodze do la mija się TOURLOS, starą wenecką cytadelę na przylądku Skaros. FINIKIA (1 km na wschód od la) posiada świetne, nieoficjalne schronisko młodzieżowe położone przy północnej stronie drogi, a wśród restauracji polecamy Markozanes i drogą, lecz nietuzinkową Fenikias.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.