Fira

W połowie odbudowana, po niszczącym trzęsieniu ziemi z 1956 roku, FIRA (Thira, Hora) wciąż chwieje się obłąkańczo na krawędzi klifu. To zaskakująco atrakcyjne położenie, często pokazywane na pocztówkach i turystycznych folderach, wliczone jest, naturalnie, w koszty pobytu tutaj. Oblegane przez tłumy jednodniowych turystów ze statków wycieczkowych, stało się ostatnio niespodziewanie wulgarnym, kupieckim miejscem, na czymś co latem wydaje się być obrzydliwie komercyjną wyspą. Minęły czasy skromnych restauracji i małych piekarni. Zastąpiły je nader liczne butiki z biżuterią i futrami oraz punkty fast-food i agencje turystyczne.

Jeśli koniecznie chcesz tu zostać, trzeba się spieszyć po przyjeździe, zwłaszcza gdy chce się znaleźć lepsze pokoje z widokami na kalderę . Łóżka są bardzo poszukiwane w lecie, do południa prawie wszystko się zapełnia. Należy przyjąć każdą rozsądną ofertę, łącznie z miejscami tuż za miastem. W północnej części miasta znajdują się trzy schroniska młodzieżowe, bardzo tanie, często zapchane do granic możliwości, ale nie najgorsze, jeśli ma się swój własny śpiwór i śpi się na dachu. Nieoficjalne schronisko Kamares jest bardziej czyste niż oficjalne YHA. W tej samej okolicy samotna kobieta może przenocować w klasztorze Dominikanów. Poza sezonem łatwiej jest znaleźć tańsze pokoje. Oficjalnie policja pozwala, by tylko schroniska były otwarte, ale na pewno znajdzie się ktoś, kto zaoferuje nocleg. Nowiutki i dobrze wyposażony Santorini Kemping leży kilkaset metrów w głąb lądu, nie opodal centralnego placu.

Z punktów gastronomicznych warto spróbować The Roosters, przy 25 Martiou, który jest tani i niepretensjonalny; Barbara’s blisko Lucas Hotel jest przeciwnością poprzedniego, lecz warto go odwiedzić. Jeśli idzie o życie nocne wideo bar Bizarre jest nastawiony na młodych — dobra muzyka i tanie drinki. Dionysos Disco chwali się bezpłatnym wstępem. Franco’s to bar z klasyczną muzyką, drogi, lecz wspaniały do oglądania zachodów słońca. Enigma, dyskoteka soulowa, zajmuje dom i ogród.

Położenie Firy na szczycie klifu jest jej główną atrakcją, lecz poza tym nie jest to miejsce na dłuższy pobyt. Warto jednak znaleźć czas na zwiedzenie Muzeum Archeologicznego (wt.-nd. 8.30-15.00, zamkn. pn.; 400dr) koło kolejki linowej, na północy miasta. Wspaniała kolekcja obejmuje dziwny zestaw erotycznych, dionizyjskich figurek. Wkrótce zostanie otwarte osobne skrzydło wystawiające znaleziska z Akrotiri. Ciekawe jest również prywatne Muzeum Megaro (codz. 10.00-13.00 i 17.00-20.00) koło schroniska Kamares, pokazujące dawne ryty, mapy i fotografie.

Autobusy do miejscowości położonych głębiej odjeżdżają z Firy, z dużego placu na wprost szczytu schodów. Rozkłady jazdy wywieszane są w kiosku na odległym końcu: autobusy jeżdżą prawie co godzinę do Ii, Perissy, Akrotiri, co pół godziny do Kamari. Wystarczająca liczba autobusów kursuje pomiędzy miastem i plażami, lecz jeśli chce się zobaczyć całą wyspę w parę dni, to wypożyczenie motoroweru jest bardzo pożyteczne (spróbuj w jednej z firm przy głównej drodze wiodącej od placu z dworcem autobusowym do Ii). Jedynym miejscem, do którego można spokojnie dojść (ok. 20 minut) jest KARTERADOS, na południe od Firy, niewielka wioska. Można tu wynająć pokój, gdy stolica jest pełna. Gdy nie ma pokoi, sprawdź w Hotelu Albatros, który jest bardzo miły. MESSARIA, 2 km dalej, daje również możliwość zakwaterowania, chociaż hotele w tej sympatycznej miejscowości są raczej drogie.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.