Stemnitsa

STEMNITSA (w oficjalnej, rzadko używanej zhellenizowanej formie IPSOUNDA), 15 km na północ od Kariteny, przez stulecia była jednym z głównych ośrodków kowalstwa na Bałkanach. Obecnie miasto jest bardzo wyludnione, ale nadal fascynujące dzięki niewielkiemu muzeum folkloru, szkole kowalstwa artystycznego (z warsztatem koło przystanku autobusowego) i kilku wspaniałym średniowiecznym kościołom.

Wąwozy dzielą miasteczko na trzy wyraźnie odrębne części: Kastro (starożytny akropol), Agia Paraskevi (na wschód od strumienia) i Agios Ioannis (na zachód od strumienia). Muzeum Folkloru (pn. i śr.-pt. 17.00-19.00, sb. i nd. 11.00-13.00 i 17.00-19.00) znajduje się w tej ostatniej, tuż obok głównej drogi, i już dla niego samego warto przyjechać do Stemnitsy. Na parterze zrekonstruowano warsztaty rzemieślnicze typowe dla tego rejonu Grecji: wytwórnię świec, odlewnię dzwonów, warsztat szewski i pracownię jubilerską. Na piętrze z kolei zobaczyć można wnętrza bogatego salonu oraz mniej zamożnego domu. Natomiast na najwyższym piętrze zgromadzono trochę jakby przypadkowe zbiory rodziny Sawopoulos: talerze wykona­ne przez mistrza Avramidesa (uchodźcę z Azji Mniejszej), tkaniny i stroje z całej Grecji, broń, przedmioty z miedzi oraz XVIII- i XIX-wieczne ikony. Po drodze do muzeum warto zajrzeć do szkoły rzemiosła artystycznego, w której pracują ostatni mistrzowie obróbki srebra, złota i miedzi.

Spośród wszystkich bizantyjskich kościołów w mieście najłatwiej zwiedzić XVII-wieczną bazylikę Trion Ieraron, obok szkoły; opiekun świątyni mieszka w niskim białym domku na zachód od głównego wejścia. Zwiedzenie pozostałych kościołów — ozdobionych freskami i zamkniętych — wymaga trochę wysiłku (trzeba pochodzić za kluczami), chyba najwspanialej położona jest kaplica Zoodohos Pigi (również z XVII w.) na wzgórzu powyżej Agia Paraskevi; niestety, przez maleńkie okienka można zobaczyć niewiele z tego, co jest w środku. W przyległym niewielkim klasztorze podczas Powstania Greckiego odbyła się pierwsza gerousia (narada) dowódców oddziałów partyzanckich, co mieszkańcom Stemnitsy pozwala uważać miasto za pierwszą stolicę nowożytnej Grecji. W pobliżu szczytu wzgórza Kastro znajdują się dwie sąsiadujące ze sobą kaplice Profitis llias (X w.) i Panagia Vaferon (XII w.); w pierwszej przez okno można wewnątrz dojrzeć freski, druga zaś wyróżnia się niecodzienną kolumnadą. Ostatni z pięciu kościołów w mieście usytuowany jest po stronie zachodniej, na lewo od asfaltowej drogi do Dimitsany.

Noclegi oferuje tu jedynie Hotel Trikolonion; oprócz zwykłych pokoi w tym pięknym, tradycyjnym budynku czeka również na gości kilka luksusowych apartamentów. Zjeść coś (i wypić) można w bezimiennej tawernie przy końcu uliczki obok ogrodów (za placem zabaw), z tyłu wieży zegarowej przy głównym placu. Oprócz świetnego wina z beczki na uwagę zasługują tu również przedziwne malowidła ścienne poświęcone bohaterom czasów klasycznych i Po­wstania Greckiego. Autobusy tylko raz dziennie kursują stąd do Tripoli; brak połączeń z Dimitsaną (9 km na północny wschód), z autostopem nie ma większych problemów.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.