Od miasta Hios aż po wioskę HALKIO ciągnie się rozległa, żyzna równina Kambos, porośnięta gajami cytrusowymi. Wygodniej jest zwiedzać ją na rowerze niż samochodem, gdyż nie oznakowane drogi często przeradzają się w pajęczynę dróżek, wciśniętych między wysokie skały. Gdzieniegdzie stoją stare domy z brązowych kamieni. Podworce są wybrukowane kamieniami lub ciemnymi i jasnymi płytami. Większość domów wciąż posiada manganos (studnie), skąd czerpie się wodę z dużej głębokości. Najpierw tereny te zasiedlili Genueńczycy w XIV wieku i pozostały one schronieniem dla miejscowej arystokracji aż do 1822 roku. Wiele z luksusowych, dwupiętrowych domów, zbudowanych w oryginalnym włosko-grecko-tureckim stylu, stoi w ruinie od 1881 roku. Odnowiono jednak dom przodków rodziny Argenti i oddano do użytku jako tradycyjną gospodę Villa Argentikon, gdzie za zawrotną kwotę około 400 $ dziennie wszystkie kaprysy klienta zaspokajają najlepsi kucharze, pokojowcy i kelnerzy. Trochę taniej jest w Perivoli.
W innych dworach Centrum Jońskie organizuje letnie kursy języka i kultury greckiej (informacja pod adresem Lissiou 11, Plaka, Ateny).
Dalej można pojechać (także codziennym autobusem) do grupy wiosek prawie tak samo charakterystycznych jak wioski mastyksowe. Pierwsza z brzegu AGIOS GIORGIOS została zeszpecona nowym budownictwem, ale następna VESSA to prawdziwy klejnot. Jest bardziej otwarta niż Mesta czy Pirgi, ale wciąż zachowuje silny lokalny charakter. Budynki w kolorze miodu ustawione są w szachownicę znaczoną licznymi dzwonnicami, jest kafenio, ale nic poza tym. Trasa autobusu skręca na północ do LITHI, sympatycznej wioski z bielonymi budynkami, posadowionej na terasie z widokiem na morze. Koło trasy przejazdu autobusu są gospody i kawiarnie, ale zamieszkać można tylko o 2 km dalej, przy ponurej, nękanej wiatrami zatoce. Tutejsza marna plaża to cel niedzielnych wycieczek mieszkańców Hios. Lepsze miejsca można znaleźć dalej na północy. Jadąc wyboistą polną drogą mija się najpierw kamienisto-piaszczystą plażę Kastella, a potem podobną plażę przy głęboko wciętej zatoce Elinda. Wzdłuż całego wybrzeża stoją charakterystyczne wieże strażnicze, wzniesione przez Genueńczyków, by wypatrywać piratów. Jedyną znaczącą osadą jest SIDIROUNDA, malowniczo położona na wzgórzu z widokiem na cały zachodni brzeg Hios.