Patmos

Chyba najpiękniejsza, bez wątpienia jednak najbardziej znana z małych wysp Dodekanezu. Patmos jest unikatem. Tu właśnie w jaskini, św. Jan Teolog (po grecku o Theologos) miał swoje objawienie (Apokalipsa św. Jana) i mimo woli określił przeznaczenie wyspy. Klasztor jego imienia, ufundowany w 1088 roku, dominuje nad wyspą, zarówno fizycznie — jego potężne fortyfikacje górują nad wszystkim —jak i do pewnego stopnia politycznie. Mnisi nie rządzą już dzisiaj wyspą, tak jak to robili przez ponad 700 lat, jednakże mieli oni duży wpływ na to, że Patmos nie poszło taką drogą jak Rodos czy Kos. Pomimo rzesz turystów oraz portu pełnego jachtów i statków wycieczkowych, nie pozwolono, by turystyka całkowicie zawładnęła wyspą. W okolicy Skala, portu i centrum miasta jest kilka klubów, a nawet jedna -dyskoteka, jednakże nowoczesnej zabudowy nie widać.

Skala i okolice

Początkowo SKALA wydaje się zaprzeczać nakreślonemu wizerunkowi Patmos. Nadbrzeże, ze swoimi komfortowo wyglądającymi kawiarniami i eleganckim towarzystwem, jest trochę zbyt wyszukane jak na małe miasteczko. W sezonie, w ciągu dnia zatłoczone jest wycieczkowiczami z Kos i Rodos, nocą zapełniają je elegancko ubrane grupy turystów. Podczas zimy sklepy i restauracje są zamykane, a większość właścicieli i personelu odpływa na Rodos. Miasto przybiera dość przygnębiający wygląd, nie ma w nim nic poza kinem, do którego dzieciaki jeżdżą na swych wyjących motorowerach.

Jeśli ma się ochotę na dalszą drogę, niezłe możliwości stwarza plaża Meloi. Hora, do której można dojechać autobusem lub taksówką, jest bardziej atrakcyjną bazą górską, lecz oferuje mniej pokoi do wynajęcia. Zwykle wiele osób chce wynająć pokój w Skali, a tam jest ich wystarczająco dużo. Hotel Patmion, dobry standard, umiarkowane ceny, podobnie jak Rex. Właściciele pokoi do wynajęcia zwykle oferują je przyjeż­dżającym już na molo — pokoje mają zazwyczaj wyższą niż średnia jakość, lecz ceny też są wyższe niż zwykle.

W wielu punktach gastronomicznych największy ruch panuje po przypłynięciu promów i statków wycieczkowych. Do najlepszych należy Grigori’s (po lewej stronie przy wyjściu z promu) i Skorpios Kreperie (po drodze do Hory). Obecnie najbardziej modnym barem jest wyglądający jak stodoła Cafe Arion przy nadbrzeżu (jego małe wejście łatwo ominąć). Reszta barów znajduje się koło posterunku policji. Statki cumują dokładnie na wprost posterunku. Rozkłady jazdy autobusów i statków są wywieszone na zewnątrz, a (niezbyt pomocna) policja turystyczna ulokowała się z tyłu policyjnego budynku. Wypożyczalnię motorowerów i motocykli można znaleźć idąc na południe, w stronę drogi do Grikou, a druga z nich, bardziej rzetelna, mieści się koło Hotelu Patmion.

Półtora kilometra na północ, nad zatoką leży Meloi Beach, jedna z najlepszych i najwygodniejszych plaż na wyspie i oczywiście najbardziej popularna. Jest tu dobry, lecz drogi kemping (obozowanie na dziko nie jest mile widziane), parę pokoi do wynajęcia — najlepsze u Louli Koumendourou, zbocze na południe od zatoki — i kilka tawern.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.