Początkowo odwiedzane tylko jako przystanek po drodze do starożytnego Delos, Mykonos (Mikonos) stało się bez wątpienia najbardziej popularną (i najdroższą) wyspą Cyklad. Bezpośrednie połączenia z Wielką Brytanią i Atenami sprawiły, iż w dobrym roku przewija się tędy niewiarygodna liczba 800 000 turystów, tworząc widoczny tłum na 75 km2 Mykonos. Jeśli nie przeszkadzają ci one — lub wybierzesz się tu poza sezonem, co jest bardziej atrakcyjną propozycją — rozwijające się Mykonos jest ciągle jednym z najpiękniejszych miast na wyspie, a wśród jej nieskazitelnie białych domów można znaleźć setki kościołów i kapliczek.
Wyrafinowane życie nocne jest dość zwariowane, odpowiednio ożywione wcześniejszą sławą Mykonos jako prawdziwego kurortu dla homoseksualistów na Morzu Śródziemnym, który trochę stracił ostatnimi czasy na rzecz takich miejsc jak Ibiza czy Stiges w Hiszpanii. Mieszkańcy przyjmują spokojnie tę dość egzotyczną klientelę ze wszystkimi ich poczynaniami. Jednakże parę lat temu wielką wściekłość wywołała śmierć oficjalnej maskotki wyspy, pelikana Petrosa, wykorzystanego przez zdeprawowanego turystę do lubieżnych celów. Wyspa oferuje wspaniałe, choć zatłoczone plaże (większość z nich dla nudystów), malownicze wiatraki i ciekawe, pofalowane tereny wewnątrz. Słabo rozreklamowaną osobliwością Mykonos jest legalne nurkowanie — rzadkość w Grecji. Tak więc ośrodki płetwonurków pojawiły się prawie na każdej uczęszczanej plaży.