Starożytna Agora

Wejście południowe przez Areopag, wejście północne przy Adrianou, (E2); czynne wt.-nd. 8.30-15.00; wstęp 800 dr.

Na Agorze (rynku) koncentrowało się życie miejskie starożytnych Aten. O miejsce walczyli tu ze sobą przedstawiciele administracji publicznej, handlarze i politycy, czego efektem był totalny chaos. Według Eubolusa, poety z IV wieku, „w Atenach wszystko sprzedaje się w jednym miejscu: figi, świadków sądowych, winogrona, rzepę, gruszki, jabłka, składających zeznania, róże, krzewy ozdobne, (…) klepsydry, przepisy prawa, oskarżenia”. Tutaj też, przed przeprowadzką na Pnyks, obradowało Zgromadzenie Ludowe; w V i IV w. p.n.e. na Agorze odbywały się sądy skorupkowe (ostracyzm).

Pierwotnie Agora miała kształt prostokąta, przeciętego po przekątnej Drogą Panatenajską i otoczonego świątyniami, gmachami administracji i długimi arkadami sklepów, gdzie zbierali się rozmaici wałkonie i filozofowie, wymieniający poglądy i słuchający mówców. Kobiety, jak nakazywał zwyczaj, wszelkie sprawy na Agorze załatwiały za pośrednictwem niewolników. W centrum tego prostokąta na początku V w. p.n.e. wydzielono za pomocą kamieni otwartą przestrzeń, uważaną za święte miejsce o żywotnym znaczeniu dla całej społeczności. Prawo zabraniało wstępu do* niej ludziom oskarżonym o zabójstwo i inne poważne przestępstwa.

Współcześnie Agora stanowi jedną wielką plątaninę ruin, której poszczególne fragmenty pochodzą z rozmaitych okresów, od VI w. p.n.e. do V w n.e. Najlepszy widok roztacza się, jak już wspomniano, z Areopagu przy południowym wejściu. Aby lepiej poznać charakter tego miejsca, warto wybrać się do Muzeum, które mieści się w całkowicie zrekonstruowanej Stoi Attalosa. Wewnątrz poznać można wymiary oryginalnych budynków i sprawdzić ich położenie na planach miasta. Sama stoa została zrekonstruowana kosztem półtora miliona dolarów przez Amerykańską Szkołę Archeologiczną w Atenach i w najmniejszych detalach odpowiada oryginało­wi. Jedyna różnica to kolor: w czasach starożytnych jej zewnętrzna część pomalowa­na byłaby na jasno-czerwono i niebiesko (tak jak pałace Minosa na Krecie).

Inne ciekawe zabytki w tym miejscu to ruiny rozmaitych innych stoi, w tym niedawno odkopanej „Pstrej Stoi”, w której nauczał mistrz stoików Zenon z Kition, oraz gimnazjum miejskiego i budynku posiedzeń Rady Pięciuset (bouleuterion). Po stronie zachodniej wyrasta Tezejon (Świątynia Hefajstosa), najlepiej zachowana, a przy tym najmniej chyba podziwiana ze wszystkich świątyń doryckich, „lekkością” i pięknem wyraźnie ustępująca Partenonowi. Był to pierwszy gmach, którego budowę rozpoczęto w ramach programu Peryklesa (aczkolwiek nie pierwszy ukończony), poświęcono go patronowi kowali i odlewników. Zachowane metopy przedstawiają prace Herkulesa i wyczyny Tezeusza, od którego wzięła się błędna, acz popularna nazwa świątyni. Sklepienie beczkowe to pozostałość po czasach Bizanc­jum, kiedy świątynię przekształcono w kościół Św. Jerzego.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.